26-12-08
Tagi: 26-12-08
29 grudnia 2008, 19:54
Wstałem ok. 8:00. Do kościoła na 10:30. ryczałem. Przyjechał Robert. Wszyscy obejrzeliśmy "Opowieści z Narnii 1"Rozmawiałem z Robertem o mnie i moich problemach - sam przyszedł - ryczałem przy nim. Obiecał pomóc na tyle na ile da radę.
Erni nawet nie puśćił dzynka od kilku dni.Jestem cholernie wściekły na niego. To poteguje mój ból i smutek.
Dodaj komentarz