ciężkie 24 h
Tagi: 24 h
09 grudnia 2008, 20:45
Dziś przez pół nocy ryczałem. Nie muszę chyba pisać dlaczego.
Rozwiązywałem krzyżówki do nawet nie wiem której :(
Rano poszedłem zanieśc CV do jednego z marketów niedaleko mnie. Niestety nie mają w tej chwili nic dla mnie . Z moim doświadczeniem i tym czym się zajmowałem do tej pory. Są tylko "zwykłe" stanowiska. Czy ja powiedziałem , że muszę być kierownikiem ?
Niestety na innym stanowisku nie mogą mi dać tyle żebym się utrzymał w Kraku.
Jest jeszcze opcja wyjazdu do innego miasta , ale muszę to przemyśleć.
W sumie tu mnie nic nie trzyma , a czy wynajmuję tu czy w innym mieście.
Tu przyjechałem prawie w ciemno to i tam mogę.
Może tam poznam miłość mego życia jak było tutaj po przyjeźdźie ( wczorajsze listy ).
No cóż mam o czym myśleć.
W pracy od rana wziąłem się za porządki po wczorajszym dniu gdy nie zdążyliśmy posprzątać. Miałem nadzieję , że jak się wezmę za robotę to nie będę myślał o...
Niestety na złość do 13:00 nie było co robić ( poza 1,5 h sprzątaniem ).
Ok. 12:00 zadzwonił Erni . Chwilkę pogadaliśmy o wszystkim i o niczym. No i już do końca nie mogłem o niczym innym mysleć. Nie mogę się na niczym skupić - na niczym !
Wróciłem do domu późno bo kurier przyjechał dopiero o. 17:30 i jeszcze jako nowy opornie mu to szło:/
Myślełem ,że jak wrócę to pogadam z Ernim tym bardziej , że dzwonił chwilę wcześniej gdzie jestem. Niestety nie było go. Widzę , że ma już inne życie i rzeczy ważniejsze ode mnie.
Ponieważ go kocham .....ŻYCZĘ MU JAK NAJLEPIEJ !!!!!!
Wpisałem nowe wiersze na bloga ( jak niżej ).
Wiecie co mi ostatnio chodzi po głowie . Że w sobotę pojadę do Niego. Spędzę dzień z nim. Nie byłem jeszcze nigdy tam. rano bym pojechał i wieczorem wrócił :)
Tylko nie bardzo wiem czy on tego chciałby .
Zaraz położę się chyba do łóżka bo to była ciężka noc i męczący dzień.
Szkoda tylko , że zapomniałem książki z pracy bo jestem skazany na krzyżówki a kończą się :)
P.S.
Krzysiek dziś powiedział 1 rzecz.
"Żyjesz po to żeby dawać radość innym. Ty tej radości nie musisz zaznać. Ty masz ją dawać "
Nie czytał i nie wie nawet , że mam bloga , ale jest moim przyjacielem i jak widzę poznał mnie dobrze.
Dodaj komentarz