ostatnia rozmowa z Ernim
Tagi: ostatnia rozmowa
09 stycznia 2009, 23:41
Dzień nudny jak zawsze :/
Rano zawiozłem samochód do serwisu na małe naprawy.
Został tam. Miałem go odebrać po pracy , ale ....
No właśnie ale... Kurier przyjechał dopiero przed 19:00 więc po samochód nie zdążyłem iśc.
Wróciliśmy autobusem. W domu byłem ok. 20:00 :/
Znowu trochę popłakałem.
Zagadałem do Erniego na "oo..." Pogadaliśmy chwilę. Oczywiście napisałem mu jak BARDZO GO KOCHAM !!!!!!! i oczywiście nei bardzo się tym przejął.
NO BO PO CO SIĘ TYM PRZEJMOWAĆ SKORO TO NIE MA SENSU !!!!!!!! Ma chłopak rację. Niech sobie żyje normalnie ze swoim Adasiem.
To ja mam problem , że kocham Go tak bardzo. Że nie potrafię żyć bez Niego.
On znalazł sobie przytulankę a ja nie potrafię bo Jego kocham i nie chcę nikogo innego.
Napisałem mu , że to koniec naszego kontaktu. Nie chcę się już z nim wogóle kontaktować .
Wiem , że nie wytrzymam , ale będę się bardzo starał. Przynajmniej do momentu aż się w nim odkocham. A to nie wiem kiedy nastąpi.
Dodaj komentarz