smutam się


Autor: dobryc
Tagi: smutek  
24 listopada 2008, 20:14

Od rana jakoś taki przygaszony jestem. Jak wiadomo z jakiego ( ich) powodu.

Na dworze dużo sniegu , ale drogi odśnieżone ( w sumie to dobrze ,że w piątek wymieniłem opony , jeźdźi się jeszcze lepiej ;)

W pracy dużo roboty. Nie było nawet czasu zjeść. Czas minął szybko i to jest "+"

Dzwoniłem do serwisu komputerowego co mam zrobić z tym kompem , ale nie odbierał nikt. Znowu o kilka dni się przesunie naprawa . Jutro jadę na pogrzeb i nie będzie mnie cały dzień. Z kolei nie wiem czy w środę cokolwiek załatwię. No cóż jak się wali to wszystko na raz . W sumie to przyzwyczaiłem się już do tego. Niestety łudzę się jeszcze czasem , że coś mi się uda na dobre  ( FRAJER !!!!!! ).

Misio chory jeszcze , ale czuje się lepiej.

Wiem , że nie przyjedzie w ten weekend , ale może w następny - zobaczymy.

 

To tyle.

Nie ma o czym pisać bo nic się nie dzieje - niestety.

POZD wszystkich !!!!!

a Ciebie wariacie całuję :****

 

24 listopada 2008
kochany gupek!!

Dodaj komentarz