ulga
26 listopada 2008, 21:28
Nie wyspałem się BAAAArdzo. Rano miła niespodzianka. Dostałem eska od Erniego ,że mnie kocha. Esek wysłany wczoraj w nocy , ale ehhhhhhh <zakochany> .
Rano troszkę siedziałem w urzędzie celnym bo nie było pracownic.
Od rana sporo pracy . Niestety czas nie płynął wprost proporcjonalnie do zajęć i dłużył się troszeczkę :/ ale minął. Wreszcie dodzwoniłem się do serwisu komputerowego. Okazało się ,że to nie takie trudne. Jak mam kogos znajomego kto ma XP ( nawet pirata) to moge go sobie zainstalowac sam i reszte załatwic z Microsoftem ( o legalizację ).Ale chyba obejdzie sie bez formatu bo jak na razie komp działa !!!!!!!!!!
W domu spędziłem troche czasu na naprawie kompa. Troszkę mi się udało :) Zobaczymy jutro czy zadział normalnie.
Dodaj komentarz