załamany
Tagi: załamka
09 grudnia 2008, 07:32
Po przeczytaniu dzisiejszego bloga od Erniego jestem załamany.
2008-12-08 17:00:52 >> po przerwie.
Witam po bardzo długiej przerwie. Nie wiem dlaczego wreszcie wziąłem się za pisanie tego bloga, może to przez tą pogode za oknem? Moze dlatego, że jakby to mój obowiązek, który bardzo zaniedbałem? hmm Rafał uzupełnia codziennie, to chyba to mnie do tego skłoniło. Wiele sie w moim zyciu działo. Andrzejki, impreza za imprezą. No to zacznę od tych miłych rzeczy.
Andrzejki spędziłem bardzo miło. Z moim aniołem stróżem - Krisem :) jejuu jak ja Go lubie. bardzo dobrze się dogadujemy, czasami ja zaczynam zdanie a On za mnie kończy tak jakby wiedział co chciałem powiedziec. Czasami sobie tak myśle, ze to nie fair, że Krisek zastępuje mi chłopaka (bez skojażeń) chodzi tu o bliskość o spotykanie, rozmowe. W zeszła sobotę poznałem Go z moją siostrą, bardzo przypadli sobie do gustu. Bylismy z paczką znajomych w takim barze niedaleko mnie :P ale była szalona noc :P
No i coraz bardziej wydaje mi się, że długo mój "związek" z Rafałem nie potrwa.. już nie czuje tej bliskości (w sumie jak można ją czuć będać 300 km od siebie) ale będzie mi bbbbbbb przykro z tego powodu, jesli to sie skończy :( On mi dał tyle szczęscia, tyle powodów do radości, tyle łez szczęscia :(((
ahh to na razie tyle, jak mi się cos wspomni to napisze - napewno! ;P
buźkaa =**
BOŻE JAK JA GO KOCHAM !!!!!!!
Poryczałem się wczoraj w łóżku. Nie wiem co mam robić. Nie wiem jak terz zyć. Jak mam zaufać znowu innym.
Zagadał wczoraj na GG , ale nie odpowiedziałem. Nie chcę z nim gadać . Chcę jak najszybciej wyleczyć się z niego.
Niech sobie idzie do innego. Wiem , że odległość jest przeszkodą , ale ja GO GOCHAM.
BARDZO GO KOCHAM !!!!!!!!!!!!!!!!
W pracy zadzwonił i powiedział na do widzenia że mnie kocha , ale dziwnie to okazuje.
Nie moge myślec o niczym innym.
W nocy nawet myślałem o samobójstwie.
Pisząc teraz te słowa płaczę.
Dzwoniłem do Krzyśka po radę co mam zrobić. Odpowiedział żebym się do niego ( Erniego ) nie odzywał itp.Zebym pozostawił sobie i jemu miłe wspomnienia. Że dzieki mnie zobaczył inny świat i niech tak zostanie - niech będzie mi za to wdzięczny.
Wypomniał mi po raz kolejny , że jego odrzuciłem . Co ja mogę skoro nie poczułem nic do niego.
Wczoraj Wiola wspomniała ,że nie daruje mi Sebastiana. Że to ja go wystraszyłem bo miałem dystans do niego z początku.
Owszem nie był w moim guście , ale z czasem zacząłem coś czuć do niego. Gdy zacząłem on 01-04-2008 roku w Prima Aprilis powiedział mi ,że chce żebyśmy się rozstali.Ze nie może mi dac tego czego oczekuje ( miłości ).
Dodaj komentarz