Archiwum 07 października 2008


trudny dzień
Autor: dobryc
Tagi: strach  
07 października 2008, 19:34

Dziś wstałem o 8:00 choć muszę przyznać ,ze tylko dlatego iż miałem sporo spraw do południa. Na dworze zimno i pada - QWA znowu :(.

Najpierw na miasto w salonie ERY zapytać o nową ofertę dla mnie - nic specjalnego jak zwykle , ale skorzystam bo i tak bardziej mi sie to opłaca niż zmiana operatora.

Byłem zapytać Tomkowi o sprawy związane z jego ewentualnymi studiami w Kraku. Niezałatwiłem nic bo mase ludzi w sekretariatach a na 14:00 byłem umówiony ( czynne 12-15 ).

Zakupy i póściłem TOTKA :) ( frajer ze mnie ) , ale próbuje...

Na 14:00 do dentysty. Już dawno się tak nie bałem przed dentystą :). No cóż skoro bozia nie dała pięknego uśmiechu to ludzie muszą to naprawiać ;). Spędziłem tam 1,5 h . W sumie to nie bolało bo BBB miła pani  dała mi znieczulenie ( nie wyobrażam sobie tego bez )- brrr... ) . Uczucie straszne i nie polecam jak nie trzeba ;) Teraz wyglądam jak wampir :( Bedę straszył przez tydzień ( może ktoś potrzebuje do filmu ? ;) )

Cała przyjemność będzie mnie kosztować 1900 pln , ale mam nadzieję ,że warto będzie  - oby bo jak nie to się rozpłaczę  :(.

 

Grałem w gierkę  , którą dostałem od mojego KOCHANEGO MISIA na Dzień Chłopaka. No cóż jeżeli mam być szczery to troszkę się zawiodłem bo myslałem ,ze to dodatek do mojej gry a okazało się , że to samodzielna gra. Zaletą jest to ,że jest ona trudniejsza od mojej i bardziej realistycznie odzwierciedla życie ludzi ( nie jest to SIMS 2 ) . Ogólnie zapowiada się ciekawie ( na razie przerobiłem samouczka ).

 

O Misiek wszedł na komunikator to zajmę się nim :)

 

POZD!~!