Tagi: wkurzony
16 października 2008, 23:07
No cóż. Rano jak zawsze do pracy gdzie wiało nudą ( rany jak tak dalej pójdzie to zeświruje tam). Ok południa wiadomośc ,że trzeba jechać do klienta. zdecydowałem ,że pojade w czasie pracy a nie po - zleci trochę czasu :). Nie byłem za bardzo zadowolony bo nie lubie jeździć po centrum ( korki , roboty itp ) ale w sumie co mi tam.
Troszkę musiałem się najeżdzić bo jak wspomniałem rozkopane pół miasta i wszędzie objazdy , albo drogi jednokierunkowe. Czasem chciałem wysiąść z samochodu , stanąć na środku drogi i rozpłakać się tak koszmarnie się jeździ. No , ale jak pokazują gotowe fragmenty drogi - warto teraz pocierpieć :)
Wieczorek w domciu.
Bawiłem się w robienie muzy na kompie . Udało mi się stworzyć 2 fajne kawałki , ale musze jeszcze dokończyć je.
Jutro jest jakieś święto , ale nie mogę sobie przypomnieć jakie. Może jutro mi sie przypomni :)
To tyle . Dobranoc !!!!