Archiwum 17 listopada 2008


łobuz
Autor: dobryc
Tagi: strach  
17 listopada 2008, 22:17

Dzień w pracy minął szybko i spokojnie.

Po pracy w realu na małych zakupach.

 

Po powrocie ze sklepu zaczęło sie :/

Erni zaprosił mnie na pogawędkę na GG.

Chwilę trwało zanim mogłem usiąść przy kompie. No i zaczęło się ...

Napisał ,że zrobił cos złego , że nie chciał i że przeprasza . Mnie serce wskoczyło do gardła :(

Pytam co się stało a ten znowu ,że jakos tak wyszło itp. Zalał mnie zimny pot.

No i wreszcie wyciągnąłem to z niego.

Wyobraźcie sobie ,że ten KOCHANY wariat ........... dostał 1 z fizyki i tak zaczął rozmowę bo wie ,że nie lubię jak się źle uczy. .  I chcę żeby poszedł na studia. Obiecał mi to i ja mu to będę wypominał. Tak tak kochany - nie popuszczę. Nie wiem czy jesteście w stanie wyobrazić sobie co ja sobie pomyślałem gdy zaczął tą rozmowę w ten sposób :/ WARIACIE NIE RÓB TAK WIĘCEJ  !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Potem on się sfochał bo nie zauważyłem ( tz. zauważyłem ,ale nie skomentoewałem poprawnie ) jego opisu na GG . 1szy raz napisał na GG w opisie ,że mnie kocha :) :*

Ja powiedziałem ,ze to już było tam napisane i że to żadfna nowość bo już to widziałem. Niestety zapomniałem ,że to na innym komunikatorze.  A tutaj to tak dla wszystkich to  ......

Przeprosiłem go i już jest dobrze.

Coraz bliżej Jego przyjazd , ale ten czas to i tak za długo:( Obmyślamy już co i jak będzie :)

 

To tyle :)

P.S.

Jutro mam wolny dzień :)