Archiwum 27 listopada 2008


ciężko
Autor: dobryc
Tagi: uffff  
27 listopada 2008, 21:26

Nie wyspałem się , ale nawet nieźle funkcjonuję.

W pracy od rana mase roboty. Przekładanie , pakowanie , wysyłka. narobiłem się jak wół.

Rozwaliłem sobie palca u ręki na wsporniku . Boli jak cholera no i paskudna rana jest.

W domu ok 17:30. Zrobiłem sobie obiad.

Pogadałem chwile z Ernim. Obejrzałem film , przy którym odpocząłem trochę.

Wiola robiła sobie kolację ( 20:30) -zostawię to bez komentarza. Napiszę tylko , że cała kuchnia zawalona jest garami , które podejrzewam nie znikna szybko - no cóż po mału zaczynam się na to uodparniać. :/