Tagi: to koszmar
14 grudnia 2008, 19:09
Obudziłem się o 7:30. Pierwsza myśl to ......"JA GO PRAGNĘ!!!"
Jak się spodziewałem nie obyło się bez łez :/
Siedzę cały dzień w domu. Oglądam Tv , gram na kompie , piszę wiersze , sentencje i ryczę . Ciągle ryczę . Chciałbym przestać , ale nie potrafię. Ciągle mam GO przed oczami.
Ciągle łudzę się , że zadzwoni , że napisze. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest. Nigdy tak nie reagowałem. Zapewne wystraszyłem Go tym bardzo i już nigdy się nie odezwie do mnie.
Ja bardzo chciałbym aby przynajmniej było między nami dobrze. Żeby chciał przyjechać od czasu do czasu.
ERNI JEŻELI TO CZYTASZ TO DAJ MI PRZYNAJMNIEJ ZNAK , ŻE NIE SPISAŁEŚ MNIE NA STRATY!!!
Wiola wyciągnęła mnie na chwilowy spacer do reala :) Troszkę pogadaliśmy , ale ja musiałbym tak chodzić kilka godzin żeby mi ulżyło.
Wiersze , które dziś napisałem ..nie wiem czy chcę je tu już zamieszczać. Oczywiście są o mej miłości. Mam też kilka myśli , które mnie obecnie dotyczą , ale mogą odnieśc się do każdego z nas.
Nie wiedziałem, że taki filozof ze mnie. Może kiedyś moje myśli będą cytowane jako mądrości.
Boję się iść spać. Boję się , że rano się obudzę. Chciałbym się nie obudzić.
Wiem zabrzmiało strasznie , ale nie bójcie się to tylko mój strach.
A skoro o strachu mowa to napiszę jednak jeden mój dzisiejszy wierszyk.
Cel
Bóg stworzył mnie gejem.
Nie bardzo wiem w jakim celu.
Czy tylko po to żebym cierpiał .
Żebym dawał radośc innym
a sam jej nie zaznał.
Niech więc da mi znak
bo nie wiem czy w dobrą stronę idę
idąc w stronę światła.