Tagi: dół
15 lutego 2009, 20:57
Nie śpię od ok. 8:00
Posprzatałem rano w kuchni po wczorajszym wieszaniu ( wymianie ) szafek.
W kościele było dziś o Jezusie lekarzu.
Pomyślałem sobie , żeby uzdrowił me serce z tego co się ze mną dzieje.
Żeby uwolnił mnie choć trochę od tego uczucia. Oczywiście ryczałem w kościele.
Potem była chwila normalności i znowu dół.
Cały dzień na kompie. Grałem i uczyłem się różnych rzeczy ( w sumie to wszystko nie jest takie trudne. Musi Ci ktoś tylko podpowiedzieć niektóre rzeczy. Zawsze myślałem , że będzie to Erni , ale... )
Zastanawiam się czy jutro przyjedzie Michał jak obiecał. Nie wiem czy pisac mu esa z zapytaniem czy siedzieć cicho i czekać .
Podejrzewam , że miał mnie dość i ....
Cóż jutro się okaże.