Dzień minął szybko :)
Wreszcie coś sie działo . Była dostawa co oznacza , ze jeszcze przynajmniej 2 miechy będziemy istnieć :P.
No i złe wieści. Gdzieś straciło się częśc towaru. My na stanie mamy "0" a oni w kompach 163 szt. i ciągle rośnie ( rano było 157 a po południu już 163 :P ).
Jutro będziemy to wyjaśniać . Dziś niewiele zdążyliśmy , ale nam wg. dokumentów wychodzi różnica 48 szt. które mogły być zamienione z czym innym , ale skąd tyle ?Jutro sprawdzimy resztę.
Przemyślałem dziś kilka rzeczy. Czuję się lepiej.
Mam nadzieję , że pomoże mi to wrócic do normy i do normalnego życia. Bardzo chciałbym...
Jak na razie jest OK !!!!!!!
Mam jeszcze kilka rzeczy , które nie wiem jak rozstrzygnąć ( w którą ze stron ) , ale i z tym dam sobie radę.
Dziś znawu uczę się nowych rzeczy.
Niestety nic nie będzie jak na razie ze znaczących zmian na blogu bo nie umiem tego zrobić. Myślałem że to łatwiejsze , ale robię coś nie tak i muszę się dowiedzieć co :(
Sporo rozmawiałem ze znajomymi dziś. Każdy jakoś poprawił mi humor :)
Rany chciałbym aby wszystko wróciło do normy.
Kochać Go , ale żyć normalnie....
Darek mi dziś napisał , że dziwi się dlaczego tyle po nim rozpaczałem skoro nie jest nic wart ( jego słowa ), ale pozostawiłem to bez komentarza. Ja wiem dlaczego....
Dzwonił Sławek , że może przyjadą w piątek da mnie na weekend. Mieliśmy jechać do niego , ale restauracji jeszcze nie otwiera ( kolejny termin przesunięty bo nie dostał koncesji ) więc oni przyjadą do mnie.
Pa :)
P.S.
Mam wrażenie , że jeszcze coś miałem napisać , ale nie pamiętam :)