Tagi: koszmar
23 listopada 2008, 09:34
Wczoraj wieczorem nie miałem neta więc dopiero dziś uzupełniam bloga. Niestety nie mam dobrych rzeczy do napisania.
Wczoraj śniło mi się , że płynę statkiem czy barką ( prowadxiłem go ). Nie wiem co to może znaczyć , ale było spoko.
Rano na targu autobusem. Zmarzłem troche bo było bardzo zimno. Spadł 1wszy śnieg :(
Rozmawiałem chwilę z Miśkiem. Nie przyjedzie bo jest chory - nieźle chory ( ma anginę ropną i może czekać go usunięcie migdałków ). Nie zazdroszczę mu. Niestety jakos szybko skończyliśmy i..... od tego zaczął się mój całodzienny koszmar.
Cały dzień chodzi za mna jakieś dziwne uczucie . Jakiś taki niepokój. Chodzi o Miśka. Nie daje znaku życia , nie pisze , że.... Wogóle jakos nic nie daje ..:(
Nie chcę nawet o tym mysleć co myślę , ale nie potrafię. Obym się mylił .
Dowiemy się wkrótce co i jak .
Dzień w domku bo zimno. Wkórza mnie ten komp ( ta mysz ) i odechciewa mi się kompa. Niestety dopiero w poniedziałek dowiem się co i jak z nim.