Archiwum luty 2009, strona 3


pechowy dzień
Autor: dobryc
Tagi: pojebane to wszystko  
12 lutego 2009, 22:02

Rano dostawa , potem nuda.

Cały dzień jestem przygaszony. Mam ochotę się...

Po pracy na rynku zawieźć towar.

Michał nie przyjedzie bo... Przełożył spotkanie na poniedziałek. Chciałem żeby mnie ostrzygł przed jutrzejszym wyjazdem...No cóż to chyba bedzie koniec naszej znajomości.

Zachowuję się jak pojeb i muszę za to płacić :/ Słono...

 

Właśnie . NIE JEDZIEMY JUTRO bo Wiola musi iść  jutro i w sobotę do pracy :/ Wkurw na maxa !!!

Wieczorem ryczałem.

Coraz częściej myślę o tym czy odezwać się do Erniego żeby przyjechał na kilka dni ferii.

Kurwa to jedyne co mi wychodzi od jakiegoś czasu - nie odzywać się do Niego ( nie mieć kontaktu ).

Niestety z tego powodu mam te ataki załamania. Dałem Wioli nr telefonów do rodziców i brata ( w razie czego jakbym nie wytrzymał kiedyś i... ).

Kurwa dlaczego to , że się do Niego nie odzywam mi wychodzi a reszta nie chce. DLACZEGO AKURAT TO ?

 

 

sen- szkoła
Autor: dobryc | Kategorie: Sny 
Tagi: szkoła  
12 lutego 2009, 07:34

Jeździłem po znajomych ( Latusek , Pendziałek ) za książkami do IV klasy szkoły sredniej.

Nie zastałem ich w domach więc ... Pamiętam jeszcze coś , że jechałem autobusem.

Niestety nic więcej. 

sen-blog
Autor: dobryc | Kategorie: Sny 
12 lutego 2009, 07:30

Chciałem założyc sobie nowy blog.

Szukałem po necie gdzie najlepiej. Nie pamiętam jak się skończyło.

kicha
Autor: dobryc
Tagi: kicha  
11 lutego 2009, 20:35

Śniło  mi się coś o własnej firmie , ale szczegułów nie pamiętam

Od rana jestem smutny.

Było trochę roboty , ale mimo to myślałem o...

Jak ja Go kocham !!!!!!!!!

Od kilku dni myślę nawet , że byłbym w stanie oddać życie za Niego.

Nie zawachałbym się gdyby mu coś groziło. Jednak to możliwe byłoby tylko gdybyśmy byli razem. Teraz nie mam wpływu na Jego życie. Nie wiem co się u Niego i z Nim dzieje. A tak bardzo chciałbym być częścią tego. Tak bardzo Go kocham.

 

W domu przed kompem :(

dziwny dzień
Autor: dobryc
Tagi: różnie  
10 lutego 2009, 21:51

W nocy ryczałem za Ernim. Nie potrafię zapomnieć i przestać. On jest moim ideałem faceta. Inteligentny , wesoły , spontaniczny , i wiele wiele innych pozytywów.

Wiele osób próbuje mi wmówić , że taki nie jest . Ale oni gówno wiedzą bo nie poznali Go. Ja poznałem i pokochałem.

 

Rano nowe postanowienie.

Ćwiczę ok. 15-20 min co ranek. Nic wielkiego , ale mam nadzieję , że przyniesie efekty. Efekty powinny być widoczne bo nie jem i nie mam czego zrzucać. Chcę tylko trochę poprawić sobie sylwetkę :)

Sprzedaliśmy palety i znowu wpadło trochę grosza ( 100 pln na łebka i 100 zostało na gazety ;) . Udało się bo chwilę później od momentu wyjazdu kuriera przyjechał szef. Uffff... Mądrzył się jak zawsze . On nie uznaje żadnych argumentów i racji jeżeli nie pochodzą od niego. Siedział ponad 2h i gadał i gadał. W kilku rzeczach ma rację , ale nie udawadnialiśmy mu też na siłę , że nie do końca to tak jest jak myśli. Przecież on jest NAJ... Niech sobie tak myśli...

W drodze z pracy mijaliśmy wypadek. Musiał byc dośc poważny bo były 2 straże i 1 z 4 samochodów był praktycznie całkowicie zniszczony. Nie chcę nawet mysleć co stało się z osobami w środku. Pozostałe 3 samochody ( w tym 1 ciężarowy ) też dośc poważnie rozwalone. Często na tym odcinku drogi dochodzi do stłuczek itp. , ale nei widziałem tam jeszcze tak poważnego wypadku.

W połowie sami sobie są winni kierowcy bo jeżdżą jak wariaci na 3-4 a potem... Tylko dlaczego na tym cierpią inni. Przez takich baranów.

 

Po pracy z Wiolą w realu na małych zakupach. Pogoda przyjemna więc miło było przejść się.

Byliśmy w OBI. Kupiła sobie lampę stojacą do pokoju za 499 pln. Ja nie dałbym tyle za nią bo nie mam i nie całkiem w moim stylu , ale podobała mi się i ładnie wygląda w pokoju :)

Wracając znowu widziałem wypadek. Tym razem niedaleko nas. Pod estakadą musiało się też coś poważnego stać bo były 3 radiowozy i kilka samochodów. Niestety było za daleko i ciemno już żeby zobaczyć coś wiecej , ale 1 z samochodów ( tzw. jeep ) miał dość mocno rozwalony przód.

 

Mam nadzieję , że dzisiejsza noc minie spokojnie. Wiem płacz z miłości to nic złego bo przeciez KOCHAM , ale kiedy to się skończy . Przecież to nie ma sensu. On i tak nie będzie mój :(

 

Wczoraj znalazłem na jednym z blogów debatę na temat "nieodwzajemnionej miłości" ehhh...

 

http://klub-zlamanych-serc.debata.blog.pl/

znowu ten dzień
Autor: dobryc
Tagi: i znowu  
09 lutego 2009, 18:45

Nie wiem od czego to zależy , ale dziś znowu mam kiepski dzień.

Znowu mam ochotę się zabić. Znowu gdybym miał tylko możliwość tak szybko - bezboleśnie.

Nie daję sobie rady. KOCHAM GO  i ciągle o nim myślę.

Nie potrafię myśleć o niczym ( nikim ) innym.

 

Tak bardzo chciałbym być z Nim . Tak bardzo przytulać się do Niego. Tak bardzo mówić Mu "KOCHAM CIĘ"

Boję się odezwać do Niego , ale bardzo chciałbym. Boję się jednak , że serce by mi pękło jak zacząłby opowiadać. A potem znowu załamałbym się.

 

Dzień upłynął bardzonudno.

W robocie prawie nic nie zrobiłem bo nie miałem ochoty.

Michał nie odzywa się 3 dzień. Pewnie ma dość czekanie na mnie i na to , że coś do niego poczuję. Nie dziwię się.

Ja sam nie wiem kiedy zacznę żyć. Poza tym i tak nic do niego nie czuję. Z jednej strony cieszy mnie to , że Michał dał spokój , ale jest na tyle fajny , że możnaby coś spróbować.

Po prostu pojawił się w moim życiu za wcześnie i niestety kolejny raz coś się spierdoli. W sumie wszystko czego się dotknę popada w ruinę. Mógłbym robić jako likwidator.

KURWA mam dość. Chcę od życia czegoś stabilnego , czegoś mojego czego nie stracę a co ułatwi mi choć trochę moją egzystencję.

 

W sobotę walentynki. Jak zawsze nie będzie komu dać prezentu z tego powodu :(

Znowu sam. Tak bardzo chciałbym dać komuś prezent dlatego , że to święto zakochanych.

Nienawidzę tego. Na szczęście prawdopodobnie będę w weekend u Sławka więc może przeżyję ten czas.

 

 

 

 

tęsknię - kocham
Autor: dobryc
Tagi: kocham  
09 lutego 2009, 08:11

Rany. Dziś od rana jest mi bardzo smutno.

TAK BARDZO ZA NIM TESKNIĘ , TAK BARDZO GO KOCHAM.

Ryczę. Dawno tego nie robiłem tak naprawdę. Dawno znaczy kilka dni.

Co mam zrobić żeby być z Nim. Co mam zrobić żeby mnie pokochał jak kiedyś.

Co mam zrobić żeby się odkochać. Co mam zrobić żeby zacząć żyć od nowa.

Czuję się jakbym umarł. Nie , ja umarłem. Ja nie żyję od ponad 2 miesięcy.

 BOŻE POMÓŻ !!!!!!!!

 

KOCHAM  GO  !!!!!!!!!!!

przed kompem
Autor: dobryc
Tagi: komp  
08 lutego 2009, 18:55

Budziłem się bo śnił mi się Erni.

Wstałem ok. 9:00 . O dziwo Sławek i Błażej też wstali. Nie pojechaliśmy na targ staroci bo im się nie chciało. Zrobiłem śnaidanie.

Pojechali ok. 11:30

Cały dzień na kompie. Trochę próbowałem edytować bloga , ale nie potrafię. To jest za skomplikowane:/

W Plemionach gościu najeżdża mnie co chwila więc długo już nie pogram. Jak dotąd robiłem uniki , ale nie chce mi się już.

 

Postanowiłem , że od dziś będę uzupełniał bloga normalnie , ale nie będę publikował - bedzie wyglądało , że nie wpisuję nic.

07-02 odezwał się Erni na "o-o" ale nie miałem przez kilka dni więc odebrałem wiadomosc dopiero wczoraj.

Bardzo chciałbym się z nim kontaktować i zobaczyć , ale teraz jest jeszcze za wcześnie na to.

Tęsnię za Nim. Kocham Go.